Termin „nowe życie” oznacza owoce usprawiedliwienia, które Chrystus wysłużył całemu rodzajowi ludzkiemu przez swoją śmierć i zmartwychwstanie (misterium paschalne). Usprawiedliwienie to zostaje nam udzielone w sakramencie chrztu[1].

Pierwszym jego owocem jest odpuszczenie → grzechu pierworodnego (oraz wszystkich grzechów osobistych) i przezwyciężenie jego skutków w naturze ludzkiej: przywrócenie dostępu do komunii z Bogiem przez łaskę uświęcającą i wyzwolenie natury z jej zepsucia, z niewoli grzechu i Szatana[2]. Choć po chrzcie nadal pozostają w naszej naturze jej słabości i → pożądliwość[3] (zob. → nędza), to uzyskujemy zdolność nieulegania im i czynienia dobra – z pomocą łaski i przez wysiłek → walki duchowej.

Chrystus przez swoją mękę wyzwolił nas od Szatana i od grzechu. Wysłużył nam nowe życie w Duchu Świętym. Jego łaska odnawia w nas to, co zniszczył grzech[4].

Sam Pan przyszedł, aby człowieka uwolnić i umocnić, odnawiając go wewnętrznie i wyrzucając precz „księcia tego świata” (J 12, 31), który trzymał człowieka w niewoli grzechu[5].

Przez chrzest otrzymujemy jednak największy dar, którego nie posiadali Adam i Ewa w raju – dar przybrania za synów Bożych: zapoczątkowanie („zadatek”, „pierwociny”[6]) uczestnictwa w naturze Bożej dzięki zjednoczeniu z wcielonym Synem Bożym[7] oraz uzdolnienie do życia życiem samego Boga w Trójcy, czyli Jego miłością, dzięki obecności w nas Ducha Świętego. To On udziela nam tego Bożego życia w sposób wewnętrzny i osobowy, a czyni to w Kościele[8]. Duch Święty ofiaruje nam wewnętrzną moc miłowania jak Bóg, według wzoru, który ukazał nam Chrystus[9]. Ten najwyższy dar czyni nas w Chrystusie zmartwychwstałym „nowym stworzeniem” i ma się w nas rozwijać na drodze uświęcenia, które jest dziełem Ducha Świętego, aż do pełnego zjednoczenia z Bogiem („przebóstwienia”) oraz – w życiu przyszłym – uczestnictwa w chwale Chrystusa w niebie[10].

Ten, kto wierzy w Chrystusa, staje się synem Bożym. To przybrane synostwo przemienia go, pozwalając mu iść za przykładem Chrystusa; uzdalnia go do prawego działania i do czynienia dobra. W zjednoczeniu ze swym Zbawicielem uczeń osiąga doskonałość miłości – świętość[11].

Chrzest wszczepia nas w Kościół, mistyczne Ciało Chrystusa. W nim Duch Święty ustanawia nową jedność ochrzczonych, przewyższającą naturalną jedność rodzaju ludzkiego[12]. W tej wspólnocie jesteśmy powołani do służenia sobie nawzajem oraz do świadectwa wiary wobec świata[13]. W Kościele otrzymujemy pokarm nowego życia, Eucharystię, która karmi nas Ciałem i Krwią Chrystusa, aby nas przekształcić w Niego[14].

Musimy jednak pamiętać, że nowe życie przechowujemy „w naczyniach glinianych” (2 Kor 4, 7), poddani skutkom grzechu pierworodnego (zob. → nędza).

Obecnie jest ono jeszcze „ukryte z Chrystusem w Bogu” (Kol 3, 3). Jesteśmy jeszcze w „naszym przybytku doczesnego zamieszkania” (2 Kor 5, 1), poddani cierpieniu, chorobie i śmierci[15].

Bez współpracy z łaską i bez → walki duchowej może ono ulec osłabieniu, a nawet możemy je zupełnie utracić przez → grzech ciężki[16]. Ze względu na nowe życie chrześcijanin musi stale umierać dla grzechu, czego znakiem jest zanurzenie w wodzie chrztu, oznaczające zstąpienie razem z Chrystusem do grobu[17] (zob. → stary i nowy człowiek). Na ile wyrzekamy się siebie, na tyle korzystamy z mocy miłowania na wzór Boży, której udziela nam Duch Święty[18].

Dar usprawiedliwienia i nowego życia jest niezbędny – jak uczy św. Jan Paweł II – aby człowiek urzeczywistnił swoją najwyższą → godność:

Jednakże człowiek, pozostający w stanie upadku, nie potrafi sam, bez pomocy Chrystusa, kierować się ku nadprzyrodzonym dobrom, które stanowią jego pełną realizację i jego zbawienie[19].


[1] KKK 1992, 2020.
[2] Por. KKK 1708, 1263.
[3] Por. KKK 405, 1264, 978.
[4] KKK 1708.
[5] Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, nr 13.
[6] KKK 735.
[7] Por. KKK 654.
[8] Por. KKK 683, 733.
[9] Por. KKK 735n.
[10] Por. KKK 1265n, 1999n, 1988.
[11] KKK 1709.
[12] Por. KKK 1267.
[13] Por. KKK 1269n.
[14] Por. KKK 1244, 1275.
[15] KKK 1420.
[16] Por. tamże.
[17] Por. KKK 628, 537.
[18] Por. KKK 736.
[19] Jan Paweł II, Audiencja generalna, 8 X 1986, nr 7.