W dniu 27 kwietnia 2019 roku przeżywaliśmy coroczną Pielgrzymkę Ruchu Rodzin Nazaretańskich na Jasną Górę. Koordynatorami tegorocznego dnia skupienia były wspólnoty RRN z Archidiecezji Katowickiej i Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

W pielgrzymce uczestniczyło ok. 1500 osób wraz z 30 kapłanami. Konferencję wstępną wygłosił bp Andrzej Siemieniewski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. RRN, a uroczystej Eucharystii w bazylice jasnogórskiej przewodniczył bp Romuald Kamiński, ordynariusz warszawsko-praski.


Ze względu na prowadzone prace remontowe w katedrze częstochowskiej, w tym roku pierwsza część wydarzenia odbywała się w parafii św. Wojciecha w Częstochowie.



Nasze spotkanie rozpoczęło się o godz. 9.45 od zawiązania wspólnoty i prezentowania przybyłych grup Ruchu z różnych diecezji w Polsce wraz z kapłanami. Grupy przedstawiał ks. Stefan Czermiński – moderator RRN Achidiecezji Katowickiej. Powitał nas także proboszcz, ks. prał. Stanisław Iłczyk, który zapoznał nas z historią parafii św. Wojciecha.



O godz. 10.15 konferencję wygłosił bp Andrzej Siemieniewski z Archidiecezji Wrocławskiej – Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Ksiądz Biskup nawiązał do hasła pielgrzymki: „Zło dobrem zwyciężaj” i wskazał, że najczęściej proponowaną metodą do zwyciężania zła jest rewolucja. Jednak jest to metoda całkowicie nieskuteczna, bowiem jej zastosowanie prowadzi wprost do pomnożenia zła w świecie, co łatwo dostrzec w historii różnych rewolucji, zwłaszcza tej, która przyszła do nas ze wschodu wraz z powstaniem ateistycznego Związku Radzieckiego. Z innych metod zwyciężania zła proponuje się czasem zmiany przepisów lub struktur, co również nie spełnia swego zadania, bo zło zapuszcza korzenie w sercu człowieka. Jeśli chce się walczyć ze złem, trzeba przede wszystkim przemieniać serca.

W dalszej części konferencji Ksiądz Biskup przyrównał zło do ciemności i za pomocą tego obrazu tłumaczył, że walka ze złem powinna polegać na wprowadzaniu światła! – podobnie jak w zatęchłej i ciemnej piwnicy otwieramy drzwi i okna, aby weszły do niej promienie słońca i świeże powietrze. To Jezus jest naszym światłem. On jest słońcem naszego życia. Trzeba wpuścić do swego życia promienie Jego obecności, Jego nauki i Jego Miłości. A wtedy, podobnie jak światło wpada do mieszkania, tak Jego wskazania przenikają nasze życie i znika ciemność. W świetle Jego Ewangelii zupełnie się zmienia nasze spojrzenie na problemy i zło! Ksiądz Biskup wskazał na postaci świętych, których życie promienieje światłem Bożej obecności i Bożego piękna. Nawiązał przy tej okazji do przykładu polskich patronów: bł. ks. Jerzego Popiełuszki, sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego oraz św. Jana Pawła II, których sylwetki są przedstawione na witrażu kościoła św. Wojciecha, w którym gościliśmy.



Podczas konferencji Księdza Biskupa dzieci zgromadziły się w salce przy kościele, gdzie miały swoje spotkanie modlitewne.



Zaraz po konferencji wyruszyliśmy na Jasną Górę w procesji liczącej około 1500 pielgrzymów, w czasie której odmawialiśmy różaniec. Zakończenie procesji nastąpiło w samo południe przy figurze Matki Bożej, gdzie zaśpiewaliśmy wspólnie modlitwę Regina coeli. Następnie pielgrzymi mieli czas na chwilę oddechu i osobistą modlitwę w kaplicy Matki Bożej.



O godz. 12.30 w Bazylice Jasnogórskiej rozpoczęła się Eucharystia pod przewodnictwem bp. Romualda Kamińskiego, Pasterza Diecezji Warszawsko-Praskiej. W homilii Ksiądz Biskup przypominał, że jako chrześcijanie idziemy przez życie uzbrojeni w moc z wysoka. Wspomniał, że wkrótce ma odbyć się beatyfikacja Sługi Bożego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, któremu tak bliska była Matka Boża Częstochowska. Podobnie jak dziecko, które po urodzeniu chce być zawsze blisko swojej ziemskiej matki, tak i my chcemy zbliżać się do Matki Bożej, aby nas tuliła w swoich ramionach. Podkreślił, że do Maryi Jasnogórskiej warto przychodzić, bo to się dla nas zawsze dobrze kończy. Tu nie ma niepotrzebnych spotkań.

Ksiądz Biskup przypomniał również, że w dniu poprzedzającym naszą pielgrzymkę (26 kwietnia) przypada zwykle liturgiczne wspomnienie Matki Bożej Dobrej Rady. A Maryja nam radzi: „Uczyńcie wszystko, co mój Syn wam powie”. Mówi tylko tyle, a tak wiele. A co my na to? Zwykle jesteśmy skłonni raczej do słuchania relacji z ciekawych wydarzeń lub przepowiedni, a nie tego, co mówi do nas Jezus i Maryja.

Maryja pokazuje coś innego. Jej życie jest samym zasłuchaniem, jest zaufaniem i jest owocem tego zaufania. Jednak otwartość Maryi na Boga nie rozpoczęła się w momencie Zwiastowania. Maryja była otwarta na Boga już od samego początku: poczęła się pełna łaski. Objawiło się to w momencie Zwiastowania, gdy otrzymała od Boga wyjątkową, niepowtarzalną propozycję stania się Matką Zbawiciela. Podziwiamy tę chwilę. Nie było w Niej lęku! Było odważne pytanie o możliwości spełnienia woli Bożej. My także nie bójmy się swego powołania, zadbajmy o to, aby nasze wnętrze było napełnione mocą z wysoka.

Ksiądz Biskup podkreślił, że Ojcu, który jest miłością i miłosierdziem, nie wypada odpowiedzieć inaczej, jak pełnymi pokory słowami Maryi: „Niech mi się tak stanie!”

Maryja, napełniona łaską z wysoka, na swoje pierwsze zadanie wybiera posługę swej krewnej Elżbiecie. A dzisiaj ludzie tak niechętnie podejmują służbę, dominuje postawa obojętności wobec bliźniego – ostatecznie tak bardzo odpychająca i pełna brzydoty.

Ksiądz Biskup przypomniał nam, że jako Ruch Rodzin Nazaretańskich przybyliśmy na Jasną Górę także po to, aby wypraszać łaski dla małżeństw, dla rodzin. Nawiązał do obrazu Świętej Rodziny z sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, na którym Maryja i Józef prowadzą Dziecię Jezus do świątyni. Na tym obrazie Jezus jest bardzo szczęśliwy, ponieważ obok siebie ma dwa filary: Maryję i Józefa. Patrząc na ten wizerunek widzimy, iż są Oni tak bardzo zatroskani o Niego. Są na nim skoncentrowani! Święta Rodzina wzywa nas do miłości w naszych rodzinach, a także do ufności i posłuszeństwa na wzór Maryi. Życie w rodzinie z Jezusem jest formacją do apostolstwa.

Po mszy świętej i czasie przeznaczonym na posiłek spotkaliśmy się o godz. 15.00 w sali Ojca Kordeckiego, gdzie adorowaliśmy Najświętszy Sakrament oraz odmawialiśmy koronkę do Miłosierdzia Bożego wraz z rozważaniem tajemnicy Pięciu Najświętszych Ran Pana Jezusa. W tym czasie krótką konferencję wygłosił ks. Dariusz Kowalczyk – moderator krajowy RRN. Uświadomił nam, że zgromadzeni wokół Chrystusa Zmartwychwstałego – ukrytego w Najświętszym Sakramencie, jesteśmy jak Apostołowie z Maryją w Wieczerniku. Tajemnica tego spotkania ze Zmartwychwstałym polega na tym, aby pozwolić się Jezusowi wziąć na ramiona i zgodzić się na to, aby to On niósł nas w pielgrzymce życia do Nieba. Pomaga nam w tym Maryja, która jak Jezusa przytula każdego z nas do swego serca i uczy życia w zawierzeniu się Jej.

Ostatnim akordem naszej pielgrzymki do Czarnej Madonny było błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Spotkanie zakończył serdecznym słowem ks. Dariusz Kowalczyk, który podziękował wszystkim przybyłym za udział w spotkaniu i za włączenie się w organizację tego wydarzenia, które było pełne różnych znaków Bożej Opatrzności i które napełniło wielką liczbę serc mocą z Wysoka.